Co jest dozwolone, a czego nie ma na Twitterze, Facebooku, LinkedIn

Sieci społecznościowe, w szczególności Facebook, Twitter i Linkedin, najczęściej używane we Włoszech i powstającym Google+, umożliwiają bezpłatną i łatwą, ale nie bezwarunkową rejestrację.
W rzeczywistości istnieją reguły behawioralne, które wielu użytkowników całkowicie ignoruje, a których naruszenie może prowadzić do banowania z sieci społecznościowej, czasem bez żadnego wyjaśnienia.
Istnieje wiele przypadków kont zablokowanych i zawieszonych przez Facebooka lub użytkowników usuniętych z Google+ z powodu nieużywania prawdziwego imienia i nazwiska.
Problem polega nie tylko na tym, że nikt nie czyta warunków korzystania z usługi Facebooka lub Twittera, ale także na tym, że każda sieć społecznościowa ma inne zasady i często zachowanie jest uważane za dopuszczalne w jednym, ale nie jest dozwolone w drugim.
Zobaczmy różnice w zasadach różnych sieci społecznościowych, co można zrobić, a czego nie można uniknąć zbanowania .
1) Facebook ma tylko jedną stronę warunków korzystania z usługi wraz z Deklaracją praw i obowiązków.
Aby zachować porządek, należy jednak być informowanym o zasadach korzystania z danych i wytycznych dotyczących promocji.
2) Twitter ma stronę z warunkami usługi, ale ważne są przede wszystkim zasady Twittera dotyczące nadużywania spamu oraz porady dotyczące zgłaszania lub blokowania obraźliwych użytkowników.
Twitter ostatnio powiedział, że może filtrować treści na żądanie władz krajowych, co nie miało miejsca wcześniej.
3) LinkedIn ma jasną i szczegółową umowę użytkownika, być może najprostszą z tych sieci społecznościowych.
Nie czytając wszystkich szczegółów różnych oficjalnych dokumentów i nie próbując sporządzić globalnego podsumowania, zobaczmy, które działania są dozwolone, a które nie.
Oczywiście we wszystkich sieciach społecznościowych nigdy nie jest dozwolone :
- grozić innym użytkownikom ani obrażać ich.
- publikować treści o charakterze jednoznacznie seksualnym lub hazardowym.
- promować niebezpieczne i nielegalne działania.
- przesyłać wirusy i złośliwe oprogramowanie.
- wyślij spam.
- kupuj głosy lub „polub” lub zabiegaj o nie w jakikolwiek inny sposób.
- używać oprogramowania do automatyzacji udostępniania treści za pośrednictwem newtork (z wyjątkiem oficjalnych lub autoryzowanych programów lub poprawnie korzystających z interfejsu API oficjalnej usługi).
- udawaj, że jesteś inną osobą.
Inne działania mogą być dozwolone w niektórych, a nie w innych, i możemy zrobić następujące podsumowanie:
- Nawet jeśli nie możesz udawać innej osoby, możesz zarejestrować profil pod pseudonimem na Facebooku, Twitterze i Google+, bez używania swojego prawdziwego imienia i nazwiska. Jest to absolutnie niedozwolone w Linkedin, która wymaga rejestracji z prawdziwym imieniem i nazwiskiem.
- Użytkownik może zarządzać wieloma różnymi kontami o różnych nazwach tylko w Google+ i na Twitterze, o ile nie są one identyczne lub pokrywają się.
Na Facebooku i Linkedin tworzenie wielu profili tej samej osoby jest niedozwolone.
- Korzystanie z konta innej osoby jest dozwolone, jeśli jest autoryzowane, w Google+ i na Twitterze, a nie na Facebooku i LinkedIn.
- Nie ma żadnych zasad dotyczących zdjęcia profilowego na Facebooku, Twitterze i Google+, podczas gdy LinkedIn wymaga rozpoznawalnego zdjęcia.
- Twitter jest jedynym, który wspomina o losie nieaktywnych kont, które można usunąć po 6 miesiącach.
- Profil nie może być profilem firmy ani firmy w Google+ (która ma odpowiednie strony firmowe) i na LinkedIn, gdzie każdy profil musi koniecznie być prawdziwą osobą.
Na Facebooku nie wspomniano o tym, ale nie można utworzyć profilu biznesowego lub czegoś, co nie jest osobą, ponieważ istnieją do tego strony fanowskie.
- Profil nie może zarabiać na publikowaniu płatnych informacji lub sprzedaży produktów, na Facebooku i na LinkedIn.
Na Twitterze i Google+ nie wspomniano o tym.
- Limit wieku podany jest na Facebooku, co nie pozwala na rejestrację przedpremierową w wieku poniżej 13 lat oraz na LinkedIn (18 lat).
- Sprzedaż konta jest regulowana tylko na Twitterze, gdzie wymagana jest autoryzacja.
- Wreszcie zasada Facebooka, która uniemożliwia ponowną rejestrację po bana jest interesująca, bez konieczności uzyskania zgody.
Zasadniczo spam jest niedozwolony, ale brane pod uwagę sieci społecznościowe dokonują rozróżnienia i różnie interpretują pojęcie spamu.
Wszystkie oprócz Twittera zapobiegają rozpowszechnianiu reklam promocyjnych lub reklamowych, chyba że są upoważnione.
Google+, Twitter i Linkedin zabraniają zbyt szybkiego dodawania znajomych.
Co ciekawe, w TOS na Facebooku nie ma nic, nawet jeśli próbując dodać wielu znajomych razem, pojawi się ostrzeżenie, a konto zostanie tymczasowo zablokowane.
Nawet ucząc się TOS na pamięć, nie możesz być pewien, że Twoje konto pozostanie przy życiu na zawsze. Wynika to z faktu, że zasady mogą ulec zmianie z dnia na dzień, a to, co jest dozwolone dzisiaj, może nie nastąpić jutro. Aby zinterpretować niektóre zasady, potrzebny byłby ekspert prawny ze względu na ich niejasność.
Na przykład Facebook zapobiega publikowaniu treści zawierających nagość lub wolną przemoc, ale kontrowersje były świetne, gdy usunięto zdjęcia niewinnego pocałunku między dwoma mężczyznami lub matką karmiącą piersią syna. Spam pozostaje więc trudny do interpretacji: być może zbytnio nalegasz na zapraszanie znajomych na wydarzenie, dlatego też musisz zostać zgłoszony jako spamer.
Jest to problem każdej sieci społecznościowej: niektórzy użytkownicy uważają za całkowicie normalne rzeczy, które inni uważają za natrętne i autopromocyjne.
Z drugiej strony, ogólnie rzecz biorąc, jeśli nikt nie jest obrażony, nie należy banować, a nawet w przypadku zawieszenia konta, zawsze można poprosić o ponowne rozpatrzenie w celu jego reaktywacji.

Zostaw Swój Komentarz

Please enter your comment!
Please enter your name here